W moim rodzinnym domu albumy z fotografiami miały swoją specjalną szufladę.
Oglądaliśmy je przy okazji rodzinnych spotkań i bez okazji. Po prostu nagle pojawiała się nieodparta chęć zajrzenia do nich, przeżycia na nowo wszystkich ważnych chwil, wspominania tych, których już z nami nie było, popatrzenia jak zmieniali się ważni dla nas ludzie, jak zmienialiśmy się my. Albumy to była jedna wielka, niekończąca się opowieść o nas samych.
Z czasem miejsce aparatów analogowych zajęły aparaty cyfrowe, potem komórki... Zdjęć zaczęło przybywać, każdy stał się "fotografem"... Ale nawet wtedy drukowaliśmy wybrane zdjęcia i wklejaliśmy do albumów... Nic nie zastąpi oglądania zdjęć na papierze, wydrukowanych, wklejonych...
***
Gdy zamawiacie u mnie sesję, odbitki fotograficzne otrzymujecie w pakiecie. Odbitka to coś więcej niż wersja elektroniczna zdjęcia pokazywana w komórce czy na monitorze komputera. Odbitki to coś namacalnego, fizycznego. Możecie je oglądać wspólnie z bliskimi podczas rodzinnego spotkania, wkleić do albumu czy oprawić w ramkę i powiesić na ścianie.
Odbitki to nie jedyny sposób na eksponowanie zdjęć z sesji.
Najczęściej pytacie i zamawiacie foto-książki. W jednym miejscu zebrane są wszystkie zdjęcia z sesji, ułożone w opowieść, starannie rozplanowane graficznie... Książka z Waszymi zdjęciami to kumulacja emocji, które towarzyszyły mnie i Wam podczas sesji.
Foto-książka jest jedną z wielu dostępnych opcji na pokazanie zdjęć - mini-albumiki, duże albumy, wydruki pod większe i mniejsze ramki, kalendarze, drewniane anty-ramki na zdjęcia... Wszystkie pięknie prezentują się w Waszych domach i od razu przykuwają uwagę!
Comments