10 PRAGNIEŃ, KTÓRE TOWARZYSZĄ WAM PRZED SESJĄ
- NOVAK PHOTO FEELINGS
- 11 wrz 2024
- 5 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 17 mar

Są takie Wasze pragnienia, które są uniwersalne - niezależnie od rodzaju sesji - miła atmosfera, autentyczne emocje, wysoka jakość...
Wybór fotografa zawsze poprzedzacie oglądaniem portfolio, czytacie opinie, przeglądacie Instagram.
Wiem, że nie tylko same zdjęcia decydują o wyborze mnie jako fotografa, ale również to jak komunikuję się z ludźmi, jak piszę o swojej pracy, o sesjach, o otaczającym mnie świecie, jak rozwiązuję konfliktowe sytuacje i jak reaguję na stresujące sytuacje...
PRZYJRZYJMY SIĘ ZATEM 10 PRAGNIENIOM, KTÓRE NAJCZĘŚCIEJ TOWARZYSZĄ WAM PRZY DECYZJI O ZAKUPIE SESJI FOTOGRAFICZNEJ...
1. Zdjęcia, które będą wyjątkową pamiątką na całe życie.
W moim rodzinnym albumie jest wiele zdjęć, które zrobiłem jeszcze będąc dzieckiem swoim pierwszym aparatem Ami. Do dziś robi mi się ciepło na sercu, gdy je oglądam. Może nie są doskonałe, z czasem wyblakły, ale niosą ze sobą ogromną wartość - są na nich bliskie mi osoby, niektórych nie ma już wśród nas, ale na zawsze - również dzięki tym fotografiom - zostały żywe, obecne w naszym życiu.
Zdjęcia to nie tylko pamiątka. To zapis tego jak się zmieniamy, jak zmienia się nasze życie, świat wokół nas. Oglądamy je podczas spotkań rodzinnych, pokazujemy przyjaciołom, drukujemy, oprawiamy w ramki, drukujemy foto-książki...
Wiem jakie to ważne. I dlatego staram się, by sesja wyszła jak najlepiej, by zdjęcia cieszyły nie tylko w momencie, gdy je ode mnie dostajecie, ale także po miesiącu, roku, po latach...
2. Uchwycenie autentycznych emocji i naturalnych momentów.
Wielokrotnie Wam powtarzam - nie lubię sztywnych, pozowanych zdjęć, na baczność.
Nie przerabiam w photoshopie. Nie zakłamuję rzeczywistości.
Dlatego w czasie sesji dużo rozmawiamy, śmiejemy się, żartujemy - wszystko po to, by jak najbardziej rozluźnić atmosferę, zburzyć dystans.
Czasami zatrzymuję Was w ruchu, często pozwalam bawić się, wygłupiać, robić dziwne rzeczy. Namawiam Was do tego, by podczas sesji być najbardziej naturalnymi jak to tylko jest możliwe. A wszystko po to, abyście na zdjęciach zobaczyli siebie, a nie jakies obce osoby. I nie ma znaczenia czy jest to romantyczna sesja w parze na starym mieście, dzikie zabawy dziecięce na łące czy subtelna, spokojna, wyciszona sesja kobieca.
Niekiedy pozwalam Wam zajmowć się sobą - przytulać, rozmawiać, biec przez las i rzucać śnieżkami - wtedy nie kontrolujecie siebie, nie zwracacie na mnie uwagi, oddajecie się działaniu, a ja pstrykam... nawet nie wiecie kiedy i najczęściej to właśnie te niepozowane, całkowicie naturalne zdjęcia, podobają się Wam najbardziej.
3. Profesjonalne prowadzenie podczas sesji, które pozwoli poczuć się pewnie przed obiektywem.
Gdy zamawiacie u mnie sesję chcecie jak najlepiej wyjść na zdjęciach. Po prostu dobrze, atrakcyjnie, korzystnie.
Przed sesją dostajecie ode mnie przykłady pozowania i inspiracje, abyście mogli je przetestować w domu, sprawdzić i zapamiętać.
Podczas sesji krok po kroku przeprowadzam Was przez kolejne etapy. Cały czas jestem czujny. Podpowiadam, proponuję.
Nie rozpisuję się na temat przygotowania miejsca, studia, oświetlenia, sprzętu - to moja praca i jest dla mnie całkowicie naturalne, że podczas zdjęć skupiam się na Waszych potrzebach, a nie walczę z materią...
4. Indywidualne podejście do każdej sesji, dostosowane do Waszych potrzeb i osobowości.
Każdy z nas jest inny, ma inne oczekiwania i potrzeby.
Przed sesją ustalamy wiodący temat, klimat zdjęć, stylizację. Podpowiadam jak się przygotować, również psychicznie.
Nie ma jednego klucza na każdego. Nawet jeżeli fotografuję sesję kobiecą enty raz z kolei, to każda kobieta jest inna, ma inną energię, osobowość. Także różne potrzeby i życzenia.
Jestem na to wyczulony, dlatego przed sesją zawracam głowę pytaniami. Nie denerwujcie się z powodu z tej mojej nadaktywności... lubię wiedzieć, czego oczekujecie. Wtedy jest mi łatwiej ogarnąć temat w głowie...
Na początku prosiłem Was o przesyłanie prywatnego zdjęcia przed sesją. Nie bylo w tym niczego z wyłudzania. Często pierwszy raz widzę Was dopiero, gdy spotykamy się na sesji. Mam wtedy zaledwie kilka minut, by przelustrować Was i szybko skonfrontować z pomysłem, czasem zmienić lub dopasować. Teraz robię to rzadziej, ale - nie ukrywam - jednak to pomaga.
5. Wysokiej jakości fotografie, które będą wyglądały estetycznie i artystycznie.
Zanim zaczniemy zdjęcia już wiem gdzie będziemy je robić, w jakim świetle, z jakimi rekwizytami. Robię zawsze wcześniejsze zdjęcia próbne, w miejscu gdzie planuję potem robić sesje. Mam też rozeznanie w jakich warunkach, o jakiej porze dnia, przy jakim świetle zdjęcia wyjdą najlepiej. Takich decyzji podejmuję też wiele na gorąco podczas sesji...
Lubię zdjęcia wyraziste, nasycone, kontrastowe i z głebią. W czasie sesji wiem jaki chcę uzyskać końcowy efekt.
Artystycznie czy klasycznie? To również wybór, który jest podejmowany przeze mnie wcześniej, a wynika z Waszych potrzeb i oczekiwań.
Im więcej wskazówek i życzeń przekażecie mi przed sesją, tym sprawniej przebiegnie sesja.
Niezwykle ważny jest także etap postprodukcji czyli obróbka, filtry, retusz. Nigdy nie wypuszczam tzw. "surówki" z aparatu.
6. Szybka realizacja zlecenia i dostarczenie zdjęć w określonym terminie.
Już o tym pisałem w poście ILE MOŻNA CZEKAĆ NA ZDJĘCIA???
ale szybko powtórzę:
Już dzień, dwa po sesji otrzymujecie ode mnie próbne zdjęcia - miniaturki, wstępnie wykadrowane, z podstawowym retuszem i propozycją ostatecznej obróbki.
I w tym momencie na chwilę akcja zwalnia - to czas dla Was. Możecie spokojnie przejrzeć zdjęcia, zaznaczyć te, które podobają się Wam najbardziej, dokonać ostatecznego wyboru, zastanowić się nad dodatkowymi opcjami - odbitkami, albumem, fotoksiążką...
Nie popędzam, nie naciskam, ale z doświadczenia wiem, że tydzień na taki wybór to wystarczająco długo.
Potem znowu do akcji wkraczam ja czyli działanie z ostateczną obróbką, przygotowanie wirtualnej galerii, odbitek... i już po kilku dniach możecie pokazywać rodzinie, przyjaciołom zdjęcia z sesji, wieszać odbitki w ramkach na ścianie, wysyłać mailem do znajomych... po prostu cieszyć się tą chwilą, tym utrwalonym wspomnieniem...
7. Różnorodność stylizacji i scenerii dostępnych podczas sesji.
Otrzymałem kiedyś odpowiedź od klienta - "Nie sądzę, by w jednym studio udało się zrobić 20 różnorodnych i ciekawych zdjęć!"
Owszem! Można! Nawet sto!
Zmienne plany, różne kadrowanie, pozy, oświetlenie - uwierzcie mi... Podczas godzinnej sesji w jednym studio czy plenerze można zrobić naprawdę różnorodny materiał. Mam na to dowody nie tylko w postaci jednej sesji pokazowej, ale wielu sesji zrealizowanych w tym samym studio czy miejscu.
Ilość stylizacji zależy od czasu i tematu sesji. Zazwyczaj sugeruję dwie różne stylizacje. Czasem trzy jeśli sesja jest dłuższa. Ważne, żebyście przemyśleli to w domu, poprzymierzali ubrania, poskładali je w komplety, dobrali dodatki. To nie tylko musi być spójne, ale także pasować do miejsca i tematu sesji. Walizka pełna ubrań przywieziona na sesję nie pomaga, a raczej dezorientuje.
8. Długotrwałe, trwałe wspomnienia, które można powiesić na ścianie lub umieścić w albumie.
Oprawiacie zdjęcia w ramki, wieszacie je na ścianie, a na półce ustawiacie album lub fotoksiążkę. Potem pstrykacie zdjęcie tej ściany czy półki i wysyłacie je do mnie. A ja jestem wtedy szczęśliwy, że moje zdjęcia nie zaległy w telefonie czy komputerze, ale widzicie je codziennie...
Dlatego dbam o to, by zdjęcia miały wysoką jakość, a odbitki zamawiam w specjalnej drukarni dedykowanej fotografom. Drukarnie te zapewniają najlepsze maszyny drukarskie, wysokiej jakości papier i świetne oddanie kolorów.
9. Miła i bezstresowa atmosfera podczas sesji, która sprzyja dobrym zdjęciom.
Dla mnie to także bardzo ważne!!!
Dobra atmosfera, kontakt, bezpośrednia rozmowa, żarty przekładają się na ogólną atmosferę sesji i przede wszystkich na zdjęcia, na których widać, że jesteście zrelaksowani, na luzie.
W mojej pracy nie ma miejsca na fochy, dąsy. Oczywiście, jestem tylko człowiekiem i też mam słabsze dni, jakieś problemy czy choruję, ale sesja to dla mnie czas, gdy to co mnie gnębi, zostawiam za drzwiami.
10. Możliwość współpracy przy tworzeniu wizji sesji, aby wynik był zgodny z Waszymi oczekiwaniami.
Wzajemna komunikacja, rozmowa, wspólne omówienie tematu sesji, przykładowych zdjęć, inspiracji... i tu od razu mówię - kocham, uwielbiam, szanuję.
Wspólna praca to wartość dodana. Wiem, że moje pomysły plus Wasze wizje przełożą się na efekt, z którego obie strony będą zadowolone.
Niedawno powiedziano mi: "Nie lubię robić sesji u fotografa XY, bo on nigdy nie słucha, tylko robi wszystko tak, jak jemu się podoba".
Dla mnie kompromis i uważne słuchanie czego potrzebujecie jest niezwykle ważne!
Czy o jakimś pragnieniu zapomniałem?
Mam nadzieję, że nie...
Serdecznie pozdrawiam
Karol Novak Photo Feelings
Comments